Sesja rodzinna lifestyle

Sesja rodzinna lifestyle stała się ostatnio bardzo popularna, a ilu fotografów tyle określeń na to, co dokładnie ten „lifestyle” oznacza. Pojemność słowa jest bardzo duża i każdy znajdzie coś dla siebie. Wg mojej opinii sesje lifestyle to przede wszystkim więcej naturalności. Skupiamy się mniej na idealnych pozach, a więcej na idealnych przytulasach. Istotna jest Wasza bliskość, drobne gesty, spojrzenia. Mogą to być zdjęcia w Waszym domu, przytulasy w studiu lub na przykład piknik na polanie. Może to trochę taka wyidealizowana wersja naszej codzienności? Pokazująca same plusy dodatnie?

Moja minimalistyczna dusza uwielbia sesje „białe”, które nie rozpraszają uwagi tłem i wyjątkowo pięknie Was eksponują. Te sesje robimy u mnie w studiu, które odpowiednio wcześniej przygotowuję. Jest więc łóżko na którym można trochę poskakać, kilka poduszek, żeby było przytulniej i najważniejsze – odpowiednie światło. Jeśli marzy się Wam taka minimalistyczna sesja zwróćcie proszę uwagę na stylizacje, tutaj również króluje minimalizm.

Z rodzinką z poniższych zdjęć to była nasza druga wspólna sesja, a Nastusia (właściwie Anastazja! – przepiękne imię), dziewczynka ze zdjęć – zdecydowanie skradła moje serducho! Mega ekspresyjna pięciolatka – jak się smuci to się serce kraje, jak się cieszy to całą sobą. Otwarta, ciekawa, przesympatyczna. Wszyscy, cała rodzinka, na tyle dobrze czuli się w moim studiu, że mogliśmy zrobić mnóstwo przepięknych, ciepłych ujęć.

Marzy Ci się podobna sesja? Sprawdź:

blog | oferta | kontakt